Pierwsze wianki w życiu. Na śnieg za oknem nie mam co liczyć więc w świątecznych dekoracjach przeważa biel i srebro.
Trudno złapać nastrój Bożego Narodzenia kiedy za oknem jest 25 stopni Celcjusza.
Niestety poza dwoma wiankami Świąt nie widać. Trwa malowanie mebli więc remont na całego.
Temperatury to zazdroszczę,tutaj zimno i ponuro.
OdpowiedzUsuńWianuszki wyszły bardzo ładnie, tym bardziej mi się podobaja bo w tym roku u mnie święta biało srebrne :)
Pozdrawiam.
Witaj koko1971, tak temperature mamy super tylko trudno sobie Święta wyobrazić. Pozdrawiam ze słonecznej Malty.
OdpowiedzUsuń
UsuńWitaj :) Lepiej 25 plus niż plus 2 deszcz i wiatr.
Przyodziejesz domek to poczujesz ducha świąt