Łóżko, wymarzone...
A tak wyglądało przed...
Komplet mebli do sypialni kupiony za 100 euro. Szafa byla rozłożona więc nawet nie wiedziałam jak wygląda... a teraz wygląda tak...Przepraszam za wszędobylskie rzeczy ale to wciąż "plac budowy".
"Barek" znaleziony na ulicy w opłakanym stanie. Zdjęć przed nie mam. Wciąż brakuje uchwytu i "oprawy" zamka.
Ulubiony świecznik za 5 euro...
A tu w roli dekoracji na świątecznym stole...
Żyrandol, który "się maluje" :)
Mój "kwietnik" czyli połamana kolumna balkonowa. Został posklejany i pomalowany. W tle drewniany kupiony też za piątaka ;)
Po malowaniu... (za tło robią drzwi od szafy, która się wtedy malowała).
I tak to się bardzo po mału kręci...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz